Jabłko jak medal – SportGeneracja uczy dobrze jeść

Jabłko jak medal – SportGeneracja uczy dobrze jeść

Na mecie biegów SportGeneracji każde dziecko dostaje owoc. Aby mieć energię do biegania trzeba wiedzieć, jak jej do młodego organizmu dostarczyć. SportGeneracja pomyślała o wszystkim.

Jabłka, gruszki, mandarynki – okrągłe, pachnące, pełne witamin, minerałów, zdrowych cukrów i wody – czekają na młodych sportowców na mecie biegu masowego Waterrr Run, głównego punktu programu SportGeneracji. Tak samo jest na na mecie sprintów, biegów przez płotki, a także po zakończeniu sztafet. Na SportGeneracji nikt nie pozostanie głodny – bo, że głodny będzie, to mamy jak w banku. Aktywność i zabawa na świeżym powietrzu w otoczeniu tłumu rówieśników to pewny przepis na wilczy apetyt. U nas dzieciaki mogą zaspokoić głód w zdrowy, najlepszy dla siebie sposób.

Idea SportGeneracji – serii imprez organizowanych przez fundację Wychowanie przez Sport – to wpajanie ludziom zdrowych nawyków od najmłodszych lat. Zawody sportowe, na których 10-12-latki łączą zabawę z rywalizacją lekkoatletyczną uczą je czerpać przyjemność z aktywności fizycznej. Pokazują, jak wielkie korzyści może dawać sport, nie tylko ten uprawiany wyczynowo. Czasem bardziej od wyniku czy medalu liczy się sama radość z uczestnictwa i przyjemne zmęczenie. Aktywne dziecko, to prawie zawsze dziecko zdrowsze, szczęśliwsze i z optymizmem patrzące w przyszłość. Ale aktywne dziecko, to też na ogół dziecko głodne.

– Jako SportGeneracja staramy się ideę zdrowego stylu życia traktować całościowo, a przecież nie ma mowy o zdrowiu bez zdrowego odżywiania. Po biegu wręczamy dzieciom owoce, bo nie ma na świecie produktów, które w lepszy sposób zaspokajałyby jednocześnie głód i pragnienie. Żaden sponsor ze swoim najgenialniejszym produktem nie wygra tu z naturą. Owoce są superwartościowe i każdy je lubi. A w każdym razie każdy powinien. To chcemy pokazać – mówi Paweł Januszewski z fundacji Wychowanie przez Sport, pomysłodawca i organizator SportGeneracji.

Gwałtowna potrzeba wyrównania deficytu energetycznego, jaka często powstaje przy wysiłku fizycznym mogłaby popychać dzieci do sięgania po chipsy, batony, czy wysokosłodzone napoje. Ale SportGeneracja wypowiada wojnę tak zwanemu śmieciowemu jedzenie, pełnemu cukru, soli, niezdrowych tłuszczów trans i chemicznych dodatków, za to zupełnie pozbawionemu witamin, mikroelementów czy błonnika pokarmowego. Właśnie tym charakteryzuje się większość dostępnych w sprzedaży przekąsek. Niestety, mają to do siebie, że wygodnie je mieć pod ręką i najłatwiej po nie sięgnąć, kiedy nie ma warunków na normalny posiłek – w szkole, na wycieczce, czy właśnie na zawodach. Rozdając jabłka i gruszki w trakcie SportGeneracji pokazujemy, że łączenie zdrowia i wygody jest możliwe i wcale nie musi być trudne.